Teraz niezła gratka dla wszystkich miłośników mody. I to nie byle jakiej. Wyjątkowe dzieła tworzy duet ostrowskich artystek Anushka & Betushka, których prace uchwycone w obiektywie Rafała Krówki możecie podziwiać przez najbliższy miesiąc w Klubie Stara Przepompownia w Ostrowie.
Panie tworzą modę alternatywną malując na sukniach - które najczęściej znajdują w second handach.
Staramy się żyć ekologicznie. Wiele jest ubrań, które są już niepotrzebne, nie dlatego, że są zniszczone - tylko dlatego, że zmieniły się trendy. Uznałyśmy, że nie chcemy tworzyć kolejnych hałd śmieci. Dlatego używamy ubrań powtórnie, by stworzyć coś oryginalnego, alternatywnego. Tak powstał projekt. Razem z Beatą mamy podobne zainteresowania. Tworząc nasze suknie inspirujemy się kosmosem, kulturą - od słowiańskiej po celtycką. Tworzymy rzeczy, które przemawiają do siebie, wzory, które przemawiają przez nas. Lubimy podobną muzykę, mroczną, mocniejszą. Lubimy tajemniczość, to co niepoznane jest atrakcyjniejsze i uznałyśmy, że chcemy właśnie tworzyć w stylu, który nie jest jednoznaczny - mówi jedna z artystek Ania Musiałowicz (Anushka).
Dopełnieniem stylizacji są zawsze oryginalne, ręcznie robione korony.
Korony nie są moim autorskim projektem. Zaczerpnęłam wenę z samego Hollywood. Tam podczas jednego z festiwali zobaczyłam takie fikuśne korony i sama zapragnęłam je robić. Korony są bardzo dopełnieniem sukienek. Są zrobione z rzeczy, które znajduję wszędzie, np. piór, patyczków, kwiatów. Chcę, by było jak najbardziej ekologicznie. Jestem osobą, która lubi robić coś z kimś - zaczęłam sama, ale dopiero z Anią to nabrało sensu - dodaje Beata Chajnowska (Betushka).
Anushka & Betushka poprzez swoją twórczość zachęcają wszystkie kobiety do nadawania drugiego życia swoim ubraniom. Sprawdźcie sami!