Była biblioteka, będzie posterunek. Wiemy już kiedy oficjalne otwarcie!

Kraszewice będą miały swój posterunek policji. O tym pewnie już wiece. Otwarcie było zaplanowane na koniec ubiegłego roku, ale pogoda pokrzyżowała plany i wykonawca się nie wyrobił. Stąd nowy termin.

Wykonawca wyłoniony na drodze postępowania przetargowego jest w trakcie realizacji tego zadania. Trochę się to wszystko opóźniło i nie jesteśmy z tego zadowoleni. Trochę warunki atmosferyczne pokrzyżowały nam plany, ponieważ choć większość prac dzieje się wewnątrz, to na zewnątrz budynku także. To choćby remont elewacji, czy wymiana schodów, które były w złym stanie technicznym. Niestety, takie są fakty, że pierwotny termin już minął, a zadanie nie zostało jeszcze oddane do użytku. Jesteśmy już na etapie wykańczania, ostatecznych szlifów. Prawdopodobnie zadzieje się to na przełomie stycznia i lutego. Oczywiście poinformujemy mieszkańców, od kiedy będą mogli liczyć na stałą obecność funkcjonariuszy - mówi wójt Gminy Kraszewice, Konrad Kuświk.

I tutaj - jak udało nam się dowiedzieć - wstępnie mowa jest o drugim tygodniu lutego.

W nowym posterunku zatrudnienie znajdzie 8 osób. Czterech funkcjonariuszy zostanie tam przesuniętych z oddalonej o 30 km komendy w Ostrzeszowie, lub - z komisariatu w Grabowie nad Prosną.

Otrzymaliśmy zasilenie z Komendy Głównej w postaci ośmiu etatów policyjnych - kierownik, asystent do spraw kryminalnych, starszy dzielnicowy, dzielnicowy. Bez rozgraniczania na stanowiska będzie czterech policjantów przeznaczonych typowo do służby patrolowej. W momencie otwarcia posterunku kieruję tam, na ten czas, czterech policjantów. Z uwagi na to, że nie otrzymałem zasilenia osobowego, to uzupełnienie będzie polegało na przesunięciu policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Ostrzeszowie, ewentualnie z komisariatu w Grabowie - mówi szef policji w Ostrzeszowie, inspektor Andrzej Haraś. 

Posterunek policji będzie się mieścił w budynku po byłej już bibliotece (przy ul. Wieluńskiej 57 w Kraszewicach). Koszt remontu to ponad 450 tysięcy złotych. Pieniądze na ten cel wyłożyła gmina.